Zamknij

Rodzinny dramat z sądem w tle

09:21, 10.06.2015 TN Aktualizacja: 09:23, 10.06.2015
Skomentuj

Delikatnymi, rodzinnymi sprawami szczególnie media nie powinny się interesować. Ale o zajęcie się tą właśnie sprawą poprosili nas nie tylko zbulwersowani sąsiedzi, ale również najbliższa rodzina. Ze względów prawnych nie możemy podać danych osobowych bohaterów tej historii. Sprawa dotyczy jednej z rodzin w gminie Łoniów.

Chodzi o 10-letniego chłopca, który mieszka tylko z matką i od wielu miesięcy nie chodzi do szkoły oraz, jak twierdzą nasi rozmówcy, jest zaniedbywany przez matkę do  tego  stopnia,  że  wygląda  na  znacznie mniej lat niż ma.

O  sprawie  poinformował  nas  jeden z  mieszkańców  miejscowości,  w  której mieszka  chłopiec,  jednak  ze  względu  na agresywny  i  konfliktowy  charakter  matki, zastrzegł  sobie  anonimowość.  Mężczyzna apeluje o pomoc.

- Po prostu żal nam tego dzieciaka, nie chodzi do szkoły, marnuje się i nikt z tym nic nie zrobi, mimo że trwa to już  od  wielu  miesięcy.  Wszyscy  się  martwią o niego, ale nikt nie chce się wtrącać, żeby nie zadrzeć z matką, bo to bardzo konfliktowa i  wybuchowa  kobieta.  Prawdopodobnie  to ona nie pozwala mu chodzić do szkoły. Niech ktoś się w końcu tym zajmie, bo naprawdę szkoda chłopaka - mówi mężczyzna.

W podobnym tonie wypowiada się również babcia chłopca. Kobieta przyznaje, że jest bezsilna, bo przez konflikt z córką nie ma możliwości porozumienia. - Interweniowałam w szkole, byłam też w sądzie, ale nic to nie dało. Mój wnuczek jak nie chodził do szkoły, tak nie chodzi, i nikt do tej pory nie wpłynął  na  moją  córkę,  aby  zmieniła  swoje  postępowanie.  Apeluję,  by  ktoś  coś  zrobił w tej sprawie, zanim wnukowi naprawdę stanie  się  krzywda.  Chłopak  dziesięcioletni wygląda na góra sześć lat. Jest wychudzony i  zaniedbany,  a  mi  się  serce  kraje,  jak  na to patrzę i nic nie mogę zrobić. Jego matka powinna się leczyć, a nie robi tego. Dlatego taka jest - mówi kobieta.

Urzędnikom  z  Urzędu  Gminy  w  Łoniowie sytuacja tej rodziny jest doskonale znana od dawna. Nie ukrywają jednak, że sprawa jest bardzo trudna. Matka chłopca jest prawdopodobnie chora psychicznie, nie pracuje.  Korzysta  z  pomocy  miejscowego Ośrodka  Opieki  Społecznej.  Jest  bardzo roszczeniowa.  Bywa,  że  nie  wpuszcza  do domu  pracowników  socjalnych  ani  kuratora sądowego. Skłócona jest z sąsiadami i najbliższą rodziną.

Z informacji, jakie uzyskaliśmy z łoniowskiego OPS-u, wynika, że kobieta jest objęta opieką ośrodka od 2007 roku. W 2012 roku ośrodek o sytuacji w tej rodzinie poinformował Prokuraturę Rejonową w Sandomierzu, która sprawę przekazała do sądu. Rodzina objęta jest opieką kuratora  sądowego,  a  z  jego  sprawozdań wynika,  że  dobro  dziecka  nie  jest  zagrożone  i  nie  ma  podstaw  do  zastosowania względem niego zarządzeń opiekuńczych. OPS przydzielił kobiecie asystenta rodziny, z którym ta odmówiła współpracy. (...)

Józef  Żuk

 Więcej w papierowym wydaniu "TN".

(TN)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%