Nawet gdyby w Sandomierzu wyłączyć zupełnie oświetlenie uliczne, miastu i tak nie wystarczy pieniędzy na rachunki za prąd naliczone według stawek, zaproponowanych w jedynej ofercie złożonej na przetarg ogłoszony przez grupę zakupową, której członkiem jest królewski gród, osiem innych gmin naszego regionu, a także starostwo powiatowe, sandomierski szpital oraz PGKiM. W tym roku cała grupa zapłaci za energię 5 mln zł. Nowa oferta opiewa w sumie na 34 miliony złotych! Samorządowcy alarmują, że podpisanie umowy na takich warunkach oznaczałoby dla niektórych gmin nawet utratę płynności finansowej.
w papierowym i elektronicznym wydaniu
"Tygodnika Nadwiślańskiego":
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz