Czołgi stojące przy bramie wjazdowej na Cmentarz Żołnierzy Radzieckich w Sandomierzu zostały pomazane przez nieznanych sprawców. Pojawiły się na nich między innymi symbol swastyki i napis "Putin" .
Jak poinformowała aspirant Agnieszka Otrębska z Komendy Powiatowej Policji w Sandomierzu, sprawę tę odkryli funkcjonariusze.
- Podczas służby patrolowej ujawnili na zewnętrznych elementach dwóch czołgów namalowane sprayem napisy, a także znak swastyki i gwiazdy Dawida. W sprawie tej sporządzono dokumentację procesową. Będziemy prowadzić dalsze czynności wyjaśniające - powiedziała aspirant Otrębska.
Kilka dni temu posłanka Prawa i Sprawiedliwości i wiceminister sportu Anna Krupka wysłała do władz miasta apel o usunięcie "symboli totalitaryzmu komunistycznego w postaci czołgów, gwiazdy armii radzieckiej oraz symbolu sierpa i młota znajdujących się przy ulicy Adama Mickiewicza w granicach administracyjnych miasta".
"Nie możemy pogodzić się z tym, iż w Sandomierzu 75 lat po wojnie znajdują się symbole komunistycznej ideologii, która przyniosła śmierć milionom osób, a sama symbolika jest zakazana i spenalizowana w polskim Kodeksie Karnym" - napisała Anna Krupka w swoim apelu.
Burmistrz Marcin Marzec uważa, że w tej chwili jest to zupełnie niepotrzebny temat, który wywołuje rusofobię i nienawiść. Teraz najważniejsze jest zagwarantowanie szybkiej pomocy ukraińskim uchodźcom.
ateista07:43, 20.03.2022
0 0
Cmenatrz ten powinien zniknąć z powierzchni ziemi. Myślałem, że już takich reliktów nie ma na naszej ziemi. Władze Sandomierza powinny o tym pomyśleć. 07:43, 20.03.2022