Zamknij

Takiej klęski jeszcze nie było!

14:31, 26.04.2017 TN
Skomentuj

Noc z 15 na 16 kwietnia dla wielu sadowników z naszego regionu okazała się przekleństwem. Ze wstępnych szacunków wynika, że mróz, który się wówczas pojawił, zniszczył nawet kilkadziesiąt procent upraw, a niektórzy sadownicy stracili niemal całe plantacje. Ta niespotykana od lat klęska żywiołowa zbiegła się ze zbyt późnym, jak uważa wielu, wprowadzeniem znowelizowanych przepisów umożliwiających rolnikom ubezpieczania sadów od przymrozków.

W świąteczny weekend temperatura w niektórych miejscach spadła nawet do 6-7 stopni poniżej zera. Okazała się zabójcza dla kwitnących już w większości sadów. Obecnie w poszczególnych gminach trwa szacowanie strat. Powołane do tego komisje pracują w terenie i dane o szkodach przekazują do wojewody. Jak przyznaje Ryszard Ciźla, prezes Świętokrzyskiej Izby Rolniczej, ale też sadownik, spustoszenia spowodowane przymrozkami są największe od wielu lat i trudno przewidzieć, jakie będą tego konsekwencje.

- Są sady, gdzie straty sięgają nawet 100 procent. Owszem, drzewa będą dalej pięknie kwitły, ale one już nie zaowocują. Dla sadowników to jest tragedia. Przy takich spadkach temperatury, a lokalnie odnotowano nawet 9 stopni poniżej zera, nie da się zabezpieczyć pąków drzew, nawet jeśli nie są jeszcze w pełni rozwinięte. Szkody są widoczne niezależnie od umiejscowienia plantacji. Chyba wszyscy, bez wyjątku, poniosą straty... (jż)

WIĘCEJ W NAJNOWSZYM WYDANIU "TYGODNIKA NADWIŚLAŃSKIEGO" LUB eTN.

(TN)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%