Sprawa wysokości wynagrodzenia burmistrz Koprzywnicy podzieliła radnych i mieszkańców gminy. - Nie może być tak, że burmistrz zarabia mniej niż jego podwładni, tyle co robotnik rolny - twierdzi radny Jerzy Marcjan. Marek Kubicki, przewodniczący Rady Miejskiej odpowiada: - Wydaje mi się, że mówienie o podwyżkach teraz, kiedy gmina jest w zapaści finansowej, jest nie na miejscu.
Jerzy Marcjan na początku ostatniej sesji, która odbyła się 15 maja, złożył wniosek o rozszerzenie porządku obrad o uchwałę w sprawie podniesienia wynagrodzenia burmistrz Aleksandry Klubińskiej. - Jesteśmy jedyną gminą w powiecie, a może w województwie, gdzie uposażenie burmistrza jest tak nieproporcjonalnie niskie w stosunku do zakresu obowiązków. Podniesienie wynagrodzenia do odpowiedniego poziomu to kwestia wizerunkowa, ale również sprawa motywacji - argumentował radny... (mp)
Więcej w papierowym i elektronicznym wydaniu "TN".
KUP e-TN:
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz