Zapoczątkowała je modlitwa, której przewodniczył biskup sandomierski Krzysztof Nitkiewicz. Hierarcha pobłogosławił opłatki i złożył zgormadzonym życzenia.
– Chrystus jest żywym chlebem, który daje nam życie wieczne. Lecz potrzebujemy też chleba doczesnego. Stąd idziemy do Betlejem, aby nakarmić się tym chlebem, którego potrzeujemy – dla ciała i dla ducha. Ewangelia mówi nam o tym, że narodził się nam Zbawiciel, chcemy go rozpoznać siedząc razem przy stole, patrząc na siebie i życząc sobie dobrze. To jest podejście chrześcijańskie – powiedział ordynariusz diecezji sandomierskiej.
Po przełamaniu się opłatkiem i składaniu życzeń, nastąpiło wspólne spożywanie posiłku. Na stole nie zabrakło barszczu czerwonego z uszkami, ryby, pierogów, kapusty z grochem i ciast.
W wigilii uczestniczyło ponad 80 osób. To ubodzy z Sandomierza i okolic oraz bezdomni z tutejszych ośrodków.
[FOTORELACJA]5485[/FOTORELACJA]
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu tyna.info.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz