[FOTORELACJA]6602[/FOTORELACJA]
– Długość zespolonych części przęseł tego obiektu przekroczyła już 300 metrów. Do zamontowania na podporach pozostały elementy o długości ok. 150 metrów – poinformowała Małgorzata Pawelec-Buras, rzeczniczka kieleckiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Około 100-metrowy element stalowej konstrukcji mostowej nasuwany był na znajdującą się w wodzie podporę nurtową przez kilka dni. Była to skomplikowana i dokładnie monitorowana operacja, którą poprzedziły kilkutygodniowe przygotowania.
– Kolos przemieszczał się dzięki czterem siłownikom, sześciu stalowym linom, specjalnym szynom przesuwnym i ślizgom na podporach pomocniczych. Po umieszczeniu w docelowej lokalizacji został zespolony dzięki zwornikowi z konstrukcją już istniejącą, zamontowaną wcześniej na podporach w terenie zalewowym z użyciem 250-tonowego dźwigu. Po zespawaniu zwornika stalowa część przęseł ma długość 307 metrów, co stanowi dwie trzecie całej konstrukcji. Do zamontowania od strony lewobrzeżnego przyczółka zostały elementy o łącznej długości 150 metrów. Te prace wykonane zostaną z użyciem dźwigu – wyjaśniła rzeczniczka.
Most będzie budowany do końca roku.
[ZT]211797[/ZT]
dziekuje za uwage09:04, 18.05.2024
przydadza sie wsie bo s 74 trzeba wlozyc raczej do lamusa
niezadowolony12:46, 18.05.2024
Czemu te mosty w Sandomierzu są takie nieładne, szablonowe? Nie ma ładniejszych konstrukcji?
0 1
piniedzy nima na bajery