Gala wręczenia nagrody odbyła się w niedzielne popołudnie, 26 października, w Zamku Królewskim.
[FOTORELACJA]10622[/FOTORELACJA]
Ze względu na ograniczoną liczbę zgłoszeń, w tej edycji nagrodę przyznano wyłącznie w kategorii publikacji książkowych poświęconych Sandomierzowi i regionowi.
Nagrodzone wydawnictwo przedstawia dzieje trzech rodzin – chłopskiej, ziemiańskiej i inteligenckiej, które żyły u podnóża świętej góry, czyli Świętego Krzyża. Autor pokazuje ich losy na tle zmieniających się czasów i dramatycznych wydarzeń XX wieku.
Jak podkreślił sam laureat, publikacja podejmuje trudny i wielowymiarowy temat. – Każda z rodzin została dotknięta dramatem, który wpłynął na ich dalsze losy po wojnie. Śledzę historie dzieci i wnuków aż do czasów współczesnych. Okazuje się, że te losy są bardzo zmienne – czasem ci sami ludzie byli bohaterami, stawiano im pomniki, a w innej epoce usuwano ich z tych pomników, wsadzano do więzienia, i odwrotnie. Pokazuję, jak w kalejdoskopie zmienia się sytuacja nawet w obrębie jednej rodziny. Jednych stawia się za wzór, inni trafiają do więzień i kaźni ubeckich. To wszystko dzieje się w krajobrazie religijnym – wśród ludzi oddanych Bogu, chodzących do kościoła, ale stających przed bardzo trudnymi decyzjami, które wpływały na losy ich otoczenia i całego środowiska – mówił Andrzej Nowak-Arczewski.
Autor przypomniał, że „Długi cień świętej góry” został już wcześniej doceniony – książka zdobyła Świętokrzyską Nagrodę Literacką, a obecnie jest nominowana do Nagrody im. Kazimierza Moczarskiego. Podkreślił również, jak duże znaczenie ma dla niego wyróżnienie, którego patronem jest Aleksander Patkowski, związany z Sandomierzem twórca polskiego regionalizmu i wieloletni propagator idei „małych ojczyzn”.
– Podejmuję tematy lokalne, związane z ziemią sandomierską i opatowską. Akcja wszystkich moich książek rozgrywa się tutaj, w naszej małej ojczyźnie. Postanowiłem, że będę te lokalne wątki wynosił na poziom ogólnopolski, by zainteresować nimi największe wydawnictwa w kraju. Losy ludzi stąd są widziane jak pod mikroskopem – to autentyczne, udokumentowane historie. Nic nie jest zmyślone. To właśnie robił Aleksander Patkowski – patron regionalizmu i tematów lokalnych. Dlatego jestem dumny, że otrzymałem nagrodę, której patronuje jego imię – dodał laureat.
Znaczenie nagrody i pracy lokalnych twórców zaakcentował burmistrz Sandomierza, Paweł Niedźwiedź.
– Ta nagroda to wyróżnienie dla tych, którzy oddają swojemu miastu i ojczyźnie cząstkę siebie – swojego talentu, zaangażowania i pasji. Warto wspierać takie inicjatywy, bo często ich trud nie jest zauważony – zaznaczył włodarz miasta.
Do nagrody Bonum Publicum były zgłoszone dwie książki, a werdykt – jak zaznaczyła członkini jury, dr Danuta Paszkowska – nie zapadł jednomyślnie.
Wyróżnienie mające charakter ogólnopolski zostało przyznane po raz 22. Galę uświetnił recital Aleksandry Kwietniowskiej przy akompaniamencie Wojciecha Kawy.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu tyna.info.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Federal Mogul i Pilkington chcą produkować dla wojska
Polska Grupa Zbrojeniowa przejęta przez PSL - przehandlowana za dalszy ciąg koalicji. Partia chłopska zamiast zajmować się rolnikami zajmuje się produkcja zbrojeniową. To już brak jakichkolwiek słów żeby to opisać. Jak Pilkigton i Federal chcą zarabiać niech jadą z misją biznesową na Ukrainę a nie pokazują się za plecami opatrzonego towarzystwa wzajemnej adoracji z PSLu. PSL niech na giełdzie w Sandomierzu z rolnikami się na konferencji pokazuje. Co to jest robione w Polsce, kiedy nastąpi opamiętanie.
producent szkła
18:05, 2025-10-26
Procesja z udziałem Wojowników Maryi w Sandomierzu
Poczytajcie o ich bossie
Paweł
13:23, 2025-10-26
Procesja z udziałem Wojowników Maryi w Sandomierzu
WOJOWNICY MARYI? Czy Maryja z kimś wojowała, czy zamierza iść na wojnę? Zdaje się, że Matka Boża zawsze była wzorem pokory i miłości bliźniego. Chyba, że chodzi o zupełnie kogoś innego
Emerytka
10:51, 2025-10-26
Procesja z udziałem Wojowników Maryi w Sandomierzu
Zamiast randek mężczyźni chodzą na modlitwy i pielgrzymki lub siedzą w kącie przy kompie.Kobiety nie mają z kim się wiązać i w rezultacie mieć dzieci , stąd taki niż demograficzny i zanik życia. Nie ma gdzie spędzać czasu , tylko jest gdzie jeść tłuste fast foody i pić piwo.
Ewa
10:42, 2025-10-26