Zamknij

Dodaj komentarz

„Łowcy smaków" w Sandomierzu – młodzież wypiekała rogale świętomarcińskie i lepiła pierogi

. 14:10, 06.11.2025 Aktualizacja: 14:20, 06.11.2025
1 Warsztaty kulinarne w ZSGiH w Sandomierzu  Warsztaty kulinarne w ZSGiH w Sandomierzu

Rogale świętomarcińskie, pierogi z farszem z dodatkiem buraka cukrowego i pszenicy sandomierki oraz inne przysmaki przygotowali wspólnie uczniowie szkół z powiatu sandomierskiego. W warsztatach kulinarnych, zorganizowanych przez Zespół Szkół Gastronomicznych i Hotelarskich w Sandomierzu, uczestniczyli również zaproszeni goście – wśród nich dwaj Marcinowie.

Warsztaty „Łowcy smaków” tradycyjnie odbyły się tuż przed 11 listopada – Dniem Świętego Marcina, kiedy w wielu miejscach w kraju, zwłaszcza w Wielkopolsce, przygotowuje się rogale z bogatym nadzieniem. Z zaproszenia „Marmolady” skorzystali uczniowie siedmiu podstawówek, burmistrz Paweł Niedźwiedź, starosta sandomierski Marcin Piwnik, Marcin Sykucki, dyrektor „Jedynki”, oraz kilku innych dyrektorów szkół z terenu powiatu.

[FOTORELACJA]10695[/FOTORELACJA]

Jak wyjaśnił Krzysztof Jonaszek, nauczyciel przedmiotów zawodowych w ZSGiH, rogale świętomarcińskie przygotowane podczas warsztatów różniły się nieco od oryginału.

– Oryginalne rogale powstają z ciasta półfrancuskiego, którego przygotowanie jest bardzo pracochłonne i zajmuje dużo czasu. My wykorzystaliśmy ciasto krucho-drożdżowe. Nadzienie pozostało tradycyjne – biały mak, bogaty w bakalie i aromaty. Rogale wypiekamy w oryginalnym kształcie – tłumaczył nauczyciel.

Kulinarnym zaskoczeniem były pierogi z farszem inspirowanym staropolskimi smakami w sandomierskim wydaniu.

Farsz przygotowaliśmy z jabłek, które dominują w naszych uprawach, rodzynek nawiązujących do uprawianej tu winorośli, a także z twarogu, buraka cukrowego i pszenicy. Ciasto jest tradycyjne. Smak? Nietypowy – trochę słodki, trochę słony. To ciekawe połączenie różnych smaków. Dzięki takim warsztatom poznajemy kulinarne dziedzictwo regionu i odkrywamy, że wiele staropolskich przepisów można z powodzeniem wykorzystać w naszej kuchni – mówiła Lena Orszulak, uczennica ZSGiH.

Krzysztof Jonaszek podkreślił, że wykorzystana w pierogach pszenica sandomierka to dawna odmiana, niegdyś powszechnie uprawiana w regionie, a później zapomniana. Dziś, dzięki pracy m.in. dr. Janusza Suszyny, jest ona stopniowo odtwarzana.
– Dr Suszyna przekazał nam próbkę tej pszenicy, byśmy mogli pokazać, jak można ją wykorzystać w potrawach regionalnych – dodał nauczyciel.

Podczas warsztatów uczniowie przygotowali również smalec ze słoniny – w dwóch wariantach: z dodatkiem kiełbasy wiejskiej oraz z szarą renetą, która nadała mu lekko kwaskowy smak. W menu znalazła się też kwaśnica na kapuście kiszonej sandomierskiej, żeberkach wędzonych, podsmażonym boczku i ziemniakach.

Młodzież pracowała z dużym zaangażowaniem. – Takie umiejętności przydają się każdemu w dorosłym życiu – podkreśliła Paulina Olszewska, uczennica „Marmolady”.

Starosta Marcin Piwnik zwrócił uwagę, że warsztaty „Łowcy smaków” to wyjątkowe wydarzenie łączące w sobie kilka celów.
To „trzy w jednym”: powstają pyszne potrawy, panuje wspaniała atmosfera, więc jest to forma integracji, a przy tym promocja szkoły, która od lat kształci w takich zawodach jak kucharz i cukiernik. Dzięki takim wydarzeniom pokazujemy młodym ludziom, że warto zdobywać te profesje – są potrzebne i zawsze będą miały przyszłość na rynku pracy – zaznaczył starosta.

– Szkolnictwo zawodowe przeżywa dziś swój renesans. Chcemy pokazywać, że ma ono przyszłość. Sztuczna inteligencja nigdy nie zastąpi dobrego kucharza, cukiernika czy fryzjera. Żaden robot nie obsłuży gościa w restauracji z empatią i zaangażowaniem – mówił Krzysztof Jonaszek.

Jak dodał, warsztaty to także okazja, by nauczyciele i dyrektorzy szkół podstawowych mogli bliżej poznać ofertę edukacyjną ZSGiH i przekonać się, że nauka w tej szkole otwiera wiele możliwości zawodowych.

Spotkanie zakończyło się wspólną degustacją przygotowanych potraw.

(.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz (1)

IzaIza

0 0

Nie po to was wybierano abyście za grube pieniądze towarzysze z PSL - sternik i wybitny prawnik - za 20 tys. miesięcznie, bawili się w godzinach pracy pieczeniem rogali. Chyba że tylko to potraficie. Biedny ten naród sandomierski. Takich darmozjadów wybrali. Wy płacicie podatki a oni się bawią jak dzieci .

15:25, 06.11.2025
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

OSTATNIE KOMENTARZE

0%