Na szczątki żołnierzy niemieckich natrafiła grupa badaczy historii w Słupczy w gminie Dwikozy. Dzięki odnalezionym nieśmiertelnikom żołnierzy będzie można zidentyfikować i odnaleźć ich rodziny.
Szczątki znaleźli członkowie grupy "Misja Skarb", prowadzący poszukiwania w różnych rejonach Polski i realizujący program dla Fokus TV: Dawid Stec "Prospektor", Łukasz Cichy "Cichy" i Michał Antczak "Kiler". Do Słupczy przywiodła ich informacja o zakopanym w polu działku przeciwlotniczym z czasów II wojny światowej. Otrzymali ją od jednego z mieszkańców wioski, który powoływał się na wspomnienia swoich dziadków.
Poszukiwania miłośnicy historii rozpoczęli w sobotę. Następnego dnia zamiast niemieckiego "flaka" odnaleźli szczątki dwóch żołnierzy, którzy - jak można przypuszczać - stanowili jego załogę. Obok kości leżały hełmy i broń - karabin Mauser.
- Znaleźliśmy również nieśmiertelnik jednego z żołnierzy. Drugi leży twarzą zwróconą do dołu, najprawdopodobniej na nieśmiertelniku. Udało się już ustalić, że byli to żołnierze 67. kompanii piechoty spod Berlina - informuje Agata Pietruszka, współpracująca z "Misją Skarb".
Wstępne oględziny pozwalają sądzić, że obaj mężczyźni zginęli od wybuchu bomby.
Agata Pietruszka przypomina, że w miejscu, gdzie dokonano odkrycia, znajdował się od 1944 roku przyczółek sandomiersko-baranowski. Toczyły się ciężkie walki niemiecko- radzieckie.
Na miejsce odkrycia został wezwany prokurator. O znalezieniu szczątków powiadomiona zostanie również ambasada niemiecka. - Będziemy chcieli dotrzeć do rodzin żołnierzy. Dzięki zachowanym nieśmiertelnikom będzie to możliwe - dodaje Agata Pietruszka.
Poszukiwania w Słupczy, po zakończeniu wszystkich procedur związanych z odnalezieniem szczątków żołnierzy, będą kontynuowane. Członkowie "Misji skarb" mówią, że ziemia w okolicach Dwikozów bez wątpienia skrywa jeszcze wiele pamiątek. W lipcu ubiegłego roku niedaleko miejsca ostatniego odkrycia natrafiono na podstawę lawety do działa samobieżnego "flak".
Przedmioty znalezione przy żołnierzach zostaną przekazane prawdopodobnie do Muzeum Oręża im. Oddziałów Partyzanckich Ziemi Opatowskiej w Męczennicach.
0 0
Stanowisko jest zniszczone. Podobno "Misja skarb" ma jakiegoś archeologa. Gdzie był, jak robili ten krater?
0 0
Rozryli to jak jamniki
0 0
"Byli to żołnierze 67. kompanii piechoty spod Berlina" - ech wy farmazoniarze... dokształćcie się, bo macie zero pojęcia w temacie... Po co w ogóle wymyslać takie bajki? Silne parcie na szkło, rozumiem. Zajmijcie się lepiej disco-polo.
0 0
Nie spodziewałbym się takiej kaszany po tej ekipie, a tu proszę. Kaszan jakich mało
0 0
Poszukują ich rodziny?! WTF mordercy niemieccy mordowali Polaków a on się jara tymi bydlakami ?!!!!!!! No nie mogę!!!! Jedz do niemiec tumanie bo tam twoja ojczyzna!!!
0 0
Jesteś strasznie ograniczony , ale przyczyny nie doszukuję . No coment
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu tyna.info.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz