Zamknij

Rewelacyjne odkrycie w powiecie opatowskim. Znaleziono tam zbroję husarską [FOTO]

08:42, 02.04.2024 . Aktualizacja: 16:31, 03.04.2024
Skomentuj Zbroja husarska z Mikułowic Zbroja husarska z Mikułowic

Zbroja husarska została odkryta w Mikułowicach w gminie Wojciechowice. Pochodzi ona prawdopodobnie z XVII wieku. Jest to całkowicie wyjątkowe znalezisko.     

Odkrycia dokonał 27 marca Patryk Chmielewski, który na jednej z działek w Mikułowicach prowadził, z użyciem wykrywacza metalu, poszukiwania zabytków. Zbroja, a właściwie jej poszczególne elementy, złożone jeden na drugim, zakopana była na głębokości około 60 centymetrów.

Zbroja jest niekompletna. –  Brak jej podstawowego elementu, czyli kirysu, który składał się z napierśnika i naplecznika, czasami zastępowanego przez okrągłe umbo na plecach – a jej poszczególne elementy są mocno zardzewiałe z powodu długiego przebywania w ziemi. To, co zostało zakopane, a teraz wydobyte to: półkulisty hełm, czyli szyszak z dwoma tzw. policzkami – osłonami boków twarzy i fragmentarycznie zachowanym nakarczkiem  – osłoną karku; składający się z dwóch części tzw. obojczyk będących osłoną szyi i karku; lewy naramiennik oraz dwa tzw. karwasze mające chronić przedramiona – informuje dr hab. Marek Florek z Delegatury w Sandomierzu Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków, pracownik naukowy Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie.

Niekompletność zbroi i jej stan zachowania utrudniają datowanie zabytku. Kształt szyszaka wskazuje na to, iż najbardziej prawdopodobne jest, że pochodzi ona z XVII wieku, najpewniej z jego pierwszej połowy. Zbroja powstała, jak wyjaśnia dr hab. Marek Florek, raczej w lokalnym warsztacie na zamówienie średnio zamożnego szlachcica, na pewno nie możnowładcy. Świadczy  o tym brak elementów dekoracyjnych z metali kolorowych. 

Dlaczego ów przedmiot znalazł się w Mikułowicach? Dlaczego został zakopany? Archeolog podkreśla, iż należy wykluczyć, że zbroja trafiła do ziemi w czasie jakichś walk mających miejsce w okolicach Mikułowic w XVI-XVII wieku. – Po takich wydarzeniach bowiem zwykle skrupulatnie zbierano porzucony oręż bądź uzbrojenie ochronne. Sposób w jaki poszczególne jej części zostały złożone w stosunkowo wąskiej jamie wskazuje, że została zakopana celem ukrycia, a ktoś, kto to zrobił, z jakichś powodów nie wrócił po nią i jej nie odkopał. Nie wiadomo jednak, kiedy i z jakich powodów ją ukryto i dlaczego zakopano tylko fragmenty – mówi dr hab. Marek Florek.  

Oryginalne zbroje lub ich elementy, po tym, gdy wyszły z użycia, były zwykle traktowane jako cenne pamiątki rodzinne, a z czasem trafiały do prywatnych albo publicznych kolekcji i muzeów. –  Wśród zbroi husarskich znajdujących się w muzeach polskich wyjątkowo można również spotkać egzemplarze wyjęte z grobów, nie ma chyba jednak żadnego, który został kiedyś celowo zakopany i odnaleziony współcześnie – dodaje archeolog.

Zbroja z Mikułowic, po poddaniu jej konserwacji i opracowaniu naukowemu, wzbogaci zbiory Muzeum Zamkowego w Sandomierzu.

Więcej na ten temat w "Tygodniku Nadwiślańskim". 

[FOTORELACJA]6227[/FOTORELACJA]

[ZT]209798[/ZT]

 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

no nie?no nie?

2 1

walczylo w niej rycerstwo tarnobrzeskie 09:03, 02.04.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

wojciechwojciech

2 1

tn wielki i poczytny gazeto tarnobrzeska co ty masz wspolnego z regionem swietokrzyskim? 09:04, 02.04.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%