Mnóstwo atrakcji towarzyszyło dwudniowemu Europejskiemu Świętu Jabłka w Obrazowie. Jedyne w Polsce dożynki sadownicze były okazją do wspólnej zabawy i integracji mieszkańców, ale także do rozmów o aktualnej sytuacji w tej ważnej dla regionu gałęzi rolnictwa. 

[FOTORELACJA]10350[/FOTORELACJA]

Święto rozpoczęło się w sobotę sportowym akcentem. W biegach „O Kryształowe Jabłko Wójta Gminy Obrazów” wystartowało około 200 osób. Później odbyła się widowiskowa rywalizacja o Puchar Polski Strong Man, czyli pokaz siły i wytrzymałości w konkurencjach, takich jak choćby … podnoszenie ciągnika. Wieczór upłynął pod znakiem muzyki. Na scenie pojawili się Topky, Alexa & Fonzy oraz Extazy.

Drugi dzień obchodów miał już charakter dożynkowy. Rozpoczęła go msza święta dziękczynno-błagalna w kościele parafialnym w intencji sadowników, rolników i ogrodników. Następnie uczestnicy wydarzenia przeszli na plac przy amfiteatrze. W części obrzędowej, zgodnie z tradycją, przekazano chleb na ręce władz gminy. Sadownicy usłyszeli podziękowania od przedstawicieli władz i instytucji rolniczych za trud codziennej pracy, a także życzenia dobrych plonów i korzystnych cen.

Plantatorzy nie kryli jednak, że obecny sezon jest trudny.

– Najpierw nasze sady dotknęły przymrozki, potem przyszło gradobicie, a na końcu susza. Jabłka rosły i wybarwiały się słabiej niż powinny. W jednych miejscach plony będą mniejsze, w innych gorszej jakości – powiedziała Anna Pucuła z Kleczanowa, starościna święta.

Podobne refleksje miał Adam Tarno z Rożek, starosta Jabłkobrania 2025 roku/ – Liczymy, że mimo wszystko produkcja będzie na takim poziomie, że ogrodnicy przetrwają i dobrze rozpoczną następny sezon, kończąc go z sukcesem – dodał sadownik.

Krzysztof Tworek, wójt gminy Obrazów mówił o determinacji sadowników, którzy mimo przeciwności starają się utrzymać wysoką jakość owoców. – Niestety około połowa gminy ucierpiała wskutek gradobicia. Są jednak gospodarstwa, które uniknęły strat i mogą pochwalić się lepszym towarem – tylko dlatego, że mają sady w różnych sołectwach. Reszta to efekt ciężkiej pracy,  często nocami – zaznaczył wójt.

Zwrócił także uwagę na potrzebę wprowadzenia powszechnego systemu ubezpieczeń w rolnictwie – takiego, jaki jest na Zachodzie. Jednocześnie zauważył, że tegoroczne święto po raz pierwszy odbywa się w deszczu.

– To opady bardzo wyczekiwane przez sadowników, potrzebne, aby jabłka pobrały odpowiednią ilość wilgoci i dobrze nadawały się do przechowalnictwa – podkreślił gospodarz gminy.

Sporo emocji dostarczył uczestnikom wydarzenia turniej sołectw, w którym zmierzyły się drużyny z piętnastu miejscowości. Konkurencje były różnorodne – od muzycznych, poprzez rozpoznawanie odmian jabłek, po … lepienie sylwetki sołtysa z gliny. Zwyciężyła reprezentacja największego sołectwa w gminie – Chwałek.

Na scenie wystąpili najpierw lokalni artyści, a później zaproszeni goście. Mnóstwo osób przyciągnął koncert Czerwonych Gitar, które mimo deszczu porwały widownię swoimi niezapomnianymi przebojami. Na zakończenie zaplanowano występy zespołu Magik Band i Michała Szczygła.

W trakcie święta można było również zobaczyć nowoczesny sprzęt sadowniczy. Koła Gospodyń Wiejskich przygotowały stoiska z ciastami i innymi specjałami. Nie zabrakło, oczywiście, przysmaków z jabłkiem