Inny charakter niż dwa poprzednie miał wtorkowy marsz w obronie praw kobiet w Sandomierzu. Nie było już wulgaryzmów. Były postulaty kierowane do rządzących. Pozostawiono je również przed biurem posła Marka Kwitka z Prawa i Sprawiedliwości.
Stery sandomierskiego protestu przeciwko orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego przejęło od młodzieży Forum Obywatelskie Sandomierza FOSa. Pod Bramę Opatowską przyszli członkowie i sympatycy tego stowarzyszenia oraz mieszkańcy. Było około stu osób.
- Pomysłodawcy i zwolennicy nowego prawa aborcyjnego, czyli Prawo i Sprawiedliwość, Ordo Iuris, wyżsi i niżsi dostojnicy kościelni, kręgi faszystowskie, putinowcy często przedstawiają siebie jako obrońców życia, mówią, że są "pro life", ale tak naprawdę oni są "pro rape". Stoją po stronie gwałtu. To są gwałciciele, ponieważ przez przygotowywane przepisy, nakazy, zakazy wdzierają się w najbardziej intymne, delikatne sfery ludzkiego życia, które powinny być nietykalne, oparte na miłości, a niedostępne dla przemocy i przymusu - powiedział Mieczysław Godyń.
Przedstawiciel forum przytoczył hasło jednej z uczestniczek warszawskiego protestu: "Chcemy dzieci z miłości i wyboru, nie z gwałtu i terroru".
Irena Godyń przedstawiła postulaty, kierowane do rządzących przez organizacje kobiece. Dotyczą one nie tylko praw kobiet. Mowa jest także między innymi o przywróceniu niezależnego Trybunału Konstytucyjnego i Sądu Najwyższego, niezależnych mediów, rzetelnym programie walki z epidemią koronawirusa oraz rozdzieleniu Kościoła od państwa.
- Upodlili ludzi, głowy wypchali 500 złotowymi banknotami. Żeby nikt nie miał wątpliwości to jeszcze bon na wakacje i heja! Dziady nami rządzą! Dziewczyny, nie pozwólmy na to! - mówiła Anita Woźniak.
Zobacz także:- Tarnobrzeg. Kolizja na skrzyżowaniu w centrum miasta |
Idąc przez miasto, protestujący skandowali między innymi: "Moje ciało, moja sprawa" oraz "Jeszcze Polka nie zginęła". Przed biurem Marka Kwitka pozostawili swoje postulaty: zaniechania publikacji orzeczenia TK, zorganizowania referendum w sprawie aborcji, a także tego, by rządzący w obliczu pandemii zadbali o zdrowie obywateli. - Potem niech dobrowolnie oddadzą władzę, bo utracili już wiarygodność i zaufanie społeczne - dodał Mieczysław Godyń .
Kolejna manifestacja odbędzie się w środę.
Wtorkowy protest kobiet w Sandomierzu - wideo i 21 zdjęć
[WIDEO]177[/WIDEO]
&ab_channel=TygodnikNadwi%C5%9Bla%C5%84skiTV
wojtek07:00, 28.10.2020
0 0
resortowe dzieci idzcie do domu 07:00, 28.10.2020
sb10:20, 28.10.2020
0 0
potomki ubeków,sbeków,kasta do domu,nie chcecie pokoju to doprowadzi do wojny!ciemniaki do domu! 10:20, 28.10.2020