Młodzi tancerze występujący przed publicznością, wśród widzów ksiądz Mateusz i jego gospodyni Natalia – tak prezentowała się jedna ze scen serialu „Ojciec Mateusz”, kręconych w sobotnie przedpołudnie w Sandomierzu. Jak zawsze praca ekipy filmowej wzbudzała duże zainteresowanie wśród sandomierzan i turystów.
[FOTORELACJA]3773[/FOTORELACJA]
Ekipa pracowała przy Hotelu „Pod Ciżemką”. To tam popisy dawali serialowi miłośnicy breakdance, które przykuły również uwagę ojca Mateusza, granego przez Artura Żmijewskiego i Natalii Borowik, w tej roli Kinga Preis. Aktorom towarzyszyła duża grupa statystów. Przechodnie, którzy zatrzymywali się, żeby poobserwować filmowców, robili zdjęcia, szczęściarzom udało się sfotografować z odtwórcami głównych ról.
O czym będą opowiadać nowe odcinki serialu? Tego twórcy nie ujawniają. Mówią jedynie, że będzie tajemniczo, a momentami groźnie, a wszystko, jak zawsze w Ojcu Mateuszu”, będzie okraszone dużą dawką humoru. Będzie między innymi historia związana z radioaktywnymi materiałami i poszukiwaniem skarbów.
Sobota jest ostatnim dniem pracy filmowców w królewskim mieście. Wcześniej w akcji można było zobaczyć również między innymi: Michała Pielę, Piotra Polka, Rafała Cieszyńskiego i Bartłomieja Firleta, czyli serialowych policjantów. Na planie była także Hanna Śleszyńska.
Nowe odcinki 29. sezonu reżyseruje Radek Dunaszewski. TVP wyemituje je wiosną.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz