Myślałem, że takich urzędów już nie ma [Czytaj w gazecie]

Wreszcie ktoś napisał o tym dziadostwie. Piwnik mówi że wszystko jest OK ale zapowiada zmiany, czym przyznał racje o tym przybytku. Zabrakło jeszcze stosownej informacji o pracującym tam towarzystwie połączonym koneksjami towarzysko-rodzinnie i psl. Całe starostwo zatrzymało się w XX wieku. Piwnik była kiedys taka spółdzielnia SPOŁEM i ty społeś i zaspołeś. Mam nadzieję że powiat obudzi się i przy najbliższych wyborach pogoni to całe psl a nowi przewietrzą urząd.

ostatnia szansa sandomierza to rok 1975 kto ja zaprzepascil? niech sandomierzanie odpowiedza sobie sami

co z nowa jednostka ktora miala byc utworzona w sasiedztwie naszego miasta?

Tam każdy każdemu rękę myje.
Układy układziki..Przyjdzie znajomy albo ktoś z rodzinki i zaraz obsługiwany poza kolejnością . Siedzą i grzeją stołki robią by się nie narobić . Dziadostwo!!

Urzedy zyja swoim zyciem a klient to przeszkoda. Prawie 2 miesiace bujalem sie z GOPSem by wyplacili corce zalegle zasilki. Oni se zapomnieli wyplacac przez ponad rok lamiac tym 3 ustawy COVIDowe. I to jestem tym wrednym

Ma tam ktoś w tym "urzędzie" prawdziwe wyższe wykształcenie ? Takie z uczelni w pierwszej dwudziestce rankingu ? Niech się pochwali, bo z tego co ich tam znam to wszystkie dyplomy kupowane na raty w pseudo szkołach, których nie ma w żadnym rankingu. Zna tam ktoś jakiś język obcy? a matura zobowiązuje! Ludzie rejestrują pojazdy choćby w Tarnobrzegu a potem przerejestrowują aby uniknąć kontaktu z sandomierskim urzędam.