[FOTORELACJA]9049[/FOTORELACJA]
– To wydarzenie ma na celu przede wszystkim promocję sił zbrojnych. Chcemy pokazać, co mamy do zaoferowania, zwłaszcza młodzieży. Zapraszamy między innymi tych, którzy chcieliby uzyskać informacje na temat służby w wojsku – powiedział płk Tomasz Maj, szef Ośrodka Zamiejscowego Centralnego Wojskowego Centrum Rekrutacji w Kielcach.
Zainteresowani mogą poznać różne ścieżki kariery w strukturach Wojska Polskiego, ale także potrenować na strzelnicy wirtualnej, sprawdzić się na specjalnie przygotowanej ścieżce sportowej oraz obejrzeć realistyczne filmy VR z pola walki.
Dużym zainteresowaniem cieszy się prezentowany sprzęt wojskowy. Jest wśród nich nowy bojowy pływający wóz piechoty Borsuk, wyprodukowany w Stalowej Woli. Jest to, jak podkreślił płk Tomasz Maj, jeden w najnowocześniejszych, jeśli nie najnowocześniejszy wóz piechoty na świecie.
Przed halą stoją także między innymi różnego rodzaju transportery opancerzone oraz wyrzutnia bezzałogowych statków powietrznych.
– Uważam, że jest to bardzo fajna inicjatywa, zwłaszcza dla uczniów szkół ponadpodstawowych rozważających karierę wojskową. Mają tutaj bowiem bezpośredni kontakt z przedstawicielami różnych formacji. Mogą także zobaczyć, jakim sprzętem dysponuje wojsko. Myślę, że takie inicjatywy kształtują również postawy patriotyczne wśród młodych ludzi – powiedziała ppor. Marta Korzynek z 18 Brygady Artylerii w Nowej Dębie.
Jutro (w sobotę, 5 kwietnia) Wojskowe Targi Służby i Pracy w Sandomierzu będą otwarte w godzinach 9-17. Na 13 zaplanowany jest koncert orkiestry wojskowej. Wstęp jest wolny.
Wydarzenie organizuje Centralne Wojskowe Centrum Rekrutacji. Sandomierz znalazł się w gronie szesnastu miast w Polsce, które goszczą wojskowe targi.
szwejo z PRL-o15:14, 04.04.2025
Dziękuję, nie dam się nabrać. Czy wojsko jest szczepione przeciwko kleszczowemu zapaleniu opon mózgowych? Czy wojsko jest uświadamiane jak sobie radzić w terenie z kleszczami, jak leczyć boreliozę?
W wojsku kariery się robi albo jadąc po ludziach albo mając układy, czy będąc poprawnym politycznie.
Jak do wojska to tylko do kuchni. Obowiązuje dawna PRL-owska zasada :jak najdalej od sztabu, jak najbliżej kuchni. Na pomocnika kucharza mogę sie przyjąć. Albo na magazyniera żywności :-)
Paweł 23:06, 04.04.2025
Jak widzę babę w mundurze to przestajee wierzyć w ten kraj
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu tyna.info.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
0 0
Taki zawód wybrały. Żądały równouprawnienia no to mają.
0 0
Niejedna taka baba właśnie broni Ukrainy, ciekawe czy ty byś walczył, czy wziął nogi za pas??
0 0
Do Takijeden:
Te jak je zwiecie baby z Ukrainy to fest kobity, to se mogą pozwolić na walkę z wrogiem. U nas takich nie ma.