[FOTORELACJA]9453[/FOTORELACJA]
– Jak musimy być silni, jak musimy być zdeterminowani, ile jeszcze pracy przed nami, którą zaczynamy już dzisiaj, żeby wygrać wybory prezydenckie, wiadomo było to od samego początku i dlatego wszyscy musimy tę ciężką pracę i wysiłek włożyć w to zwycięstwo, a wtedy wygra cała Polska – zwrócił się do zgromadzonych kandydat na najwyższy urząd w państwie.
Wyjaśnił dlaczego wybrał Sandomierz na miejsce swojego wieczoru wyborczego, wspominając dramatyczne chwile sprzed dziewięciu lat, kiedy to królewskie miasto walczyło z powodzią. – Dokładnie 9 lat temu, 18 maja, dokładnie o tej godzinie nadchodziła na Sandomierz fala kulminacyjna powodzi. Wtedy byłem razem z wami, podjąłem decyzję o tym, że użyjemy ciężkiego sprzętu po to, żeby przygotować koryto rzeki na falę powodziową i obroniliśmy wtedy Sandomierz razem, obroniliśmy go przed powodzią!
Wspominając tamte dni, zaakcentował znaczenie wspólnoty i ponadpartyjnego działania: – Nikt się wtedy nie oglądał, kto ma jakie poglądy polityczne. Byliśmy razem, razem pracowaliśmy, razem staraliśmy się wykonać dobrą robotę.
R. Trzaskowski odniósł się do rządów Prawa i Sprawiedliwości, obiecując rozliczenie poprzedniej władzy. – Musimy dokończyć zmiany, musimy przyspieszyć. I ja będę prezydentem Rzeczpospolitej, który dopilnuje tego, żeby było przyspieszenie, żeby rozliczyć PiS ze wszystkiego, co robił. Łamał prawo, kradł pieniądze, rozliczymy ich do końca.
Nie zabrakło również odniesień do tematów społecznych i obywatelskich. – Gwarantuję wam ustawę, która zniesie to średniowieczne prawo antyaborcyjne. Obiecuję wam ustawę o języku śląskim, dlatego że właśnie jesteśmy silni jako naród w naszej różnorodności. Zapowiedział także konieczne zmiany w wymiarze sprawiedliwości oraz opiekę nad zdrowiem psychicznym najmłodszych. – Wreszcie będzie porządek! Wreszcie polskie sądy zaczną działać szybciej. Gwarantuję wam, że kryzys psychiatrii, zwłaszcza psychiatrii dziecięcej, to będzie jeden z moich najważniejszych priorytetów.
Jako fundament swojej prezydentury wymienił otwartość i dialog. Zaznaczył, że będzie niezależnym prezydentem. – Jestem otwarty na dialog ze wszystkimi moimi przyjaciółmi i partnerami w polityce. Będę prezydentem, który będzie pospieszał rząd, który będzie brał sprawy w swoje ręce. Niezależność to zdolność powiedzenia "nie" wtedy, kiedy wszyscy mówią "tak". Ale ja dodam. To jest również umiejętność powiedzenia "tak", kiedy wszyscy mówią "nie". Na tym polega niezależność – mówił. – Dosyć już awantur, dosyć już konfliktów, dosyć już krzyku. Ja gwarantuję spokojną rozmowę, gwarantuję współpracę z rządem, bo dzisiaj naprawdę w tych trudnych czasach potrzebna nam jest współpraca.
Śledząc wystąpienie kandydata PO na prezydenta Polski – czy to na miejscu, w Sandomierzu, czy za pośrednictwem telewizyjnych kamer, dało się dostrzec wyrazisty lokalny akcent – stojące obok niego członkinie zespołu Gorzyczany w tradycyjnych ludowych strojach, trzymające w dłoniach biało-czerwone chorągiewki.
Kończąc swoje wystąpienie, Rafał Trzaskowski również wziął do rąk biało-czerwoną flagę, mówiąc: – Wszyscy zmieścimy się pod biało-czerwoną! I obiecuję wam, zrobimy to razem, wygramy i wygra cała Polska!
1 0
Skąd oni przywieźli te "gospodynie wiejskie" i tego strażoka z napisem OSP i nie wiadomo co to za OSP?
A te chłopy to grupa rekonstrukcyjna z PSLu? Żenujące to jest.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu tyna.info.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz