O idei mówi się w kręgach miejskich. Na potrzebę stworzenia stałej ekspozycji poświęconej historii Żydów sandomierskich zwracają uwagę również muzealnicy.
– Sandomierska gmina żydowska była w przeszłości jedną z największych w Polsce. Do dziś przyjeżdżają do nas wycieczki z Izraela, które chcą zobaczyć wnętrza dawnej bożnicy, gdzie zachowały się m.in. piękne polichromie. Niewątpliwie synagoga mogłaby stać się ważnym elementem naszej oferty turystycznej – podkreśla burmistrz Paweł Niedźwiedź.
Jak dodaje, sprawa wymaga uzgodnień z Archiwum Państwowym. Instytucji tej trzeba zapewnić inne lokum. – Jeśli udałoby się znaleźć odpowiednie pomieszczenia, miasto mogłoby rozpocząć rozmowy na temat ewentualnej przeprowadzki oraz wystąpić do Skarbu Państwa o przekazanie budynku w formie darowizny – wyjaśnia burmistrz.
Przyznaje jednocześnie, że w miejskich budynkach szkolnych robi się coraz więcej wolnej przestrzeni, co może pomóc w znalezieniu nowej siedziby dla archiwum.
– Uważam, że cała starówka nie powinna być miejscem dla urzędów. Myślę tu również o urzędzie miejskim. Ta przestrzeń powinna służyć mieszkańcom i turystom. Brakuje tu miejsc parkingowych, a budynki trudno dostosować do potrzeb osób z niepełnosprawnościami. Dlatego dobrze byłoby przenieść instytucje urzędowe poza starówkę – mówi Paweł Niedźwiedź.
Synagoga została zbudowana w 1768 roku w miejscu wcześniejszej, wzmiankowanej już w 1418 roku, być może równie starej jak na krakowskim Kazimierzu – sandomierska gmina żydowska otrzymała przywilej królewskiej opieki od Kazimierza Wielkiego równocześnie z tamtą. Budowla, wzniesiona z cegły w stylu późnobarokowym, w XIX wieku została rozbudowana o dom gminy żydowskiej (kahał). Remonty prowadzono m.in. w latach 1872, 1911 i 1929. W czasie II wojny światowej synagoga została zdewastowana przez okupantów niemieckich.
Po remoncie w latach 70. XX wieku przeznaczono ją na siedzibę Archiwum Państwowego, które przechowuje akta Sandomierza od XVI wieku oraz archiwalia z terenu dawnego województwa tarnobrzeskiego z XIX wieku.
We wnętrzu zachowały się polichromie z XVIII–XIX wieku, częściowo przemalowane na początku XX wieku. Najstarszy fragment, pochodzący z XVIII wieku, znajduje się na środkowym przęśle ściany wschodniej. Przedstawia sceny biblijne. Dodatkowo zachowały się znaki zodiaku oraz kaligrafie hebrajskie.
Do sali modlitw prowadzi gotycki portal z XIV–XV wieku, pochodzący z sandomierskiego zamku wysadzonego przez Szwedów w 1656 roku, z którego ocalało jedynie skrzydło zachodnie.
obserwator11:24, 11.12.2025
może by tak choć raz zrobić coś z głową pomysły bumiszcza jest dużo żeby przynajmniej jeden był uczciwie przeprowadzony a może wygospodarować miejsce w starej piekarni,
Jola16:47, 11.12.2025
Bardzo dobry pomysł,to przecież też historia Sandomierza
PODCAST Nadwiślański. Józef Banaś
Właściwy człowiek. Powodzenia i sił w tym projekcie. Porządny Człowiek.
On
22:16, 2025-12-11
Polują wśród spacerowiczów [Czytaj w gazecie]
Też byłam świadkiem podobnej sytuacji. Myśliwi są bezczelni i przeganiają spacerowiczów. Myślą że jak mają broń to im wszystko wolno. Nie zdziwię się jak dojdzie tam do jakiejś tragedii
To prawda
19:24, 2025-12-11
Dawna synagoga zmieni przeznaczenie?
Bardzo dobry pomysł,to przecież też historia Sandomierza
Jola
16:47, 2025-12-11
Polują wśród spacerowiczów [Czytaj w gazecie]
Dawniej to nad wisłą wędkarze z wędkami ryby łowili a teraz myśliwi ??? Do ryb szczelają czy co ? Jestem starej daty i nie rozumiem co myśliwy ze strzelbą może robić nad wisłą ?
Z nad wisly
16:44, 2025-12-11